„Dziewczyna z wnęki” to druga fabularna książka Agnieszki Peszek. Muszę przyznać, że imponuje mi, jak autorka się rozwija i z niecierpliwością będę wypatrywać jej kolejnych publikacji.
„Dziewczyna z wnęki” to druga odsłona przygód Doroty Czerwińskiej, policjantki, którą poznaliśmy w części pierwszej pt. „Przez pomyłkę”. Z czym przyjdzie jej się zmierzyć tym razem? Na pewno z kolejnym morderstwem, bardzo nietypowym i wykrytym przez czysty przypadek. Do tego dochodzi sprawa sprzed 25 lat, kiedy ginie młoda kobieta. Jej ciała nigdy nie odnaleziono, nic nie wiadomo o jej losach. Czy nadal żyje? Czy obecne morderstwo łączy się z tym z przeszłości? Autorka nie ułatwia nam sprawy, kluczy i zapętla akcję, podrzuca nam jakiś trop, by potem pokazać nam język i zaśmiać się nam w twarz. A my dalej myślimy, kombinujemy, próbujemy poskładać te klocuszki i nic nam nie wychodzi. Lubię, kiedy zwodzi się mnie na manowce 😊
Muszę dodać, że nam kobietom, czytanie tej książki nie przyjdzie łatwo. Będziemy się często oburzać, wściekać, czuć rozgoryczenie, czasem nawet fizyczny ból. A to za sprawą tego, jak męscy bohaterowie „Dziewczyny z wnęki” postrzegają kobiety i jaką rolę, według nich, te powinny spełniać w życiu i społeczeństwie. Nie muszę się na ten rozpisywać. Wszyscy na pewno domyślą się, o co mi chodzi, a biorąc pod uwagę to, z czym polskie kobiety muszą dzisiaj walczyć, temat świetnie wpisał się w dzisiejszą rzeczywistość.
Muszę jednak uczciwie przyznać, że nie wszystko mi się w „Dziewczynie z wnęki” podobało. Po pierwsze, sceny z zakończenia za bardzo przypominały mi wątki z książki Chrisa Cartera „Jeden za drugim”, potem ściągnięte przez Remigiusza Mroza w „Behawioryście”. Nie mogę zdradzić, o które sceny mi chodzi bez zbytniego spojlerowania. Kto czytał wymienione pozycje, na pewno będzie wiedział, o czym mówię.
Po drugie, nadal są problemy z porządną redakcją i korektą. Nad tym zdecydowanie należy popracować, aby kolejne książki czytało się płynniej.
Są to jednak szczegóły, które przy odrobinie pracy można bardzo łatwo wyeliminować. Poza tym książka jest zdecydowanie warta uwagi. Pani Agnieszko, proszę pisać dalej, ja chętnie przeczytam kolejny kryminał, który wyjdzie spod Pani pióra.
Za egzemplarz i zaufanie bardzo dziękuję autorce.
Książkę możecie kupić tu: https://peszek.pl/produkt/dziewczyna-z-wneki/
Tytuł: Dziewczyna z wnęki
Wydawnictwo: 110 procent
Data premiery: 11.10.2021
Liczba stron: 440
Książka mi się podobała, ale fakt, że z redakcją i korektą w dalszym ciągu są problemy. Może w kolejnej części będzie lepiej.
OdpowiedzUsuń