Przejdź do głównej zawartości

Kolejna sprawa Weroniki

 “Nic o Tobie nie wiem” to druga część cyklu o Weronice Nowackiej. Pierwsza część nosi tytuł „Kiedyś cię odnajdę”, to informacja dla tych, którzy lubią czytać po kolei. Pierwszą część czytałam dosyć dawno i nie wzbudziła we mnie wielkich zachwytów, druga część wydaje się być znacznie lepsza. Lubię pióro Małgorzaty Rogali i chętnie sięgam po jej nowe pozycje, chociaż niejednokrotnie muszę one odczekać swoje w długaśnej kolejce.
Co nas czeka w tym tomie? Otóż drodzy moi samo życie i to, co mnie w nim najbardziej irytuje: wszechobecne social media i sprzedawanie swojego życia prywatnego za lajki, serduszka, podniesione kciuki, itp. Matki wystawiające na widok publiczny każdy aspekt życia, począwszy od posiłków przygotowanych tak, żeby ładnie się prezentowały na zdjęciu, kończąc na epatowaniu żałobą po stracie najbliższych. Wszystko jest dziś na sprzedaż. Nie, nie mam nic przeciwko współczesnym mediom, sama przecież z nich korzystam, natomiast zdecydowanie potępiam i nie potrafię zrozumieć faktu, że życie wirtualne staje się ważniejsze od realnego, że dla matki jej blog może być ważniejszy od własnych dzieci i ich uczuć.
Weronika Nowacka dalej pracuje w szkole na stanowisku pedagoga i tym razem będzie musiała stanąć przed jednym z największych wyzwań: morderstwem jednej z uczennic i tym, co wyjdzie na jaw w czasie śledztwa. Przyjdzie jej zmierzyć się z brutalnością świata nastolatków, znieczulicą wśród dzieciaków i ich rodziców, hejtem w internecie i brutalnością social mediów. Śledztwo prowadzi Szymon Pawelec, prywatnie partner Weroniki oraz Krystyna Szuba.
Małgorzata Rogala poradziła sobie z tym tematem całkiem nieźle. Pokazała nam warstwę psychologiczną osób kompletnie uzależnionych od świata wirtualnego, odciętych od rzeczywistości, które nawet z pogrzebu własnej córki muszą zrobić przedstawienie. Bo przecież show must go on! Przerażający to świat.

Tytuł: Nic o tobie nie wiem
Autor: Małgorzata Rogala
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data premiery: 10.02.2021
Liczba stron: 304



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Młodsza - starsza siostra

Ja wiem, że się powtarzam. Wiem, że to może wyglądać, jakbym się podlizywała autorce, ale ja po prostu nieprzerwanie i bezkrytycznie uwielbiam twórczość Katarzyny Ryrych. Cokolwiek wpada mi w ręce, daje mi tyle radości i przypomina o tym, co w życiu ważne. Dlatego zawsze i wszystkim będę polecać lekturę tego, co wychodzi spod pióra Pani Katarzyny. Z czym spotkamy się w „Wyspie mojej siostry”? Z jakim problemem tym razem autorka nas skonfrontuje? Pippi żyje w świecie trochę innym od tego, który znamy. Kocha kolor niebieski i wszystkie jej ubrania muszę koniecznie być w tym kolorze. Bardzo nie lubi zmian, każda z nich to wielki stres dla Pippi. Jest duża i silna i takie również jest jej serce. Dlaczego, mimo całego dobra, które ją wypełnia, spotyka się z nietolerancją? Bo jest inna, bo urodziła się z zespołem Downa, bo mimo swojego wieku, wzrostu i siły, emocjonalnie jest małym dzieckiem? Ponieważ nie jesteśmy nauczeni, jak żyć z innością? Pippi ma młodszą - starszą siostrę. Mysia – Mary...

Charyzmatyczna trójca

Kiedy wiosną 1863 roku Izabella, Wiesia i Anna spotykają się nad zbiorową mogiłą, w której pochowane są najbliższe im osoby, żadna z nich nie mogła przewidzieć, że od tego czasu przewrotny los nierozerwalnie splecie ścieżki ich życia. Izabella straciła syna, Wiesia brata, a Anna narzeczonego. Każda z nich pochodzi z innych warstw społecznych, dzieli je wszystko, połączyła chęć zemsty na sprawcach brutalnego mordu na najukochańszych. Zemsta prawie się udaje. Prawie, gdyż nagle ze ścigających zmieniają się w ścigane. No i się zaczyna! Akcja jak w feministycznym westernie, dziewczyny, uciekając przed carskimi agentami, przemierzają świat, stając się po drodze mądrzejsze, cwańsze, twardsze. Ale przede wszystkim stają się prawdziwą rodziną, w której można liczyć na siebie nawzajem, gdzie „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Niech Was nie zwiedzie słodka okładka, te babeczki to nie płoche mimozy, mdlejące na widok krwi, czy oburzające się faktem, że kobieta może nosić spodnie. Ba! Same...

Czasoumilacz

„Ludzie dzielą się na dwie kategorie. Na tych, którzy patrzą przez przednią szybę oraz na tych, którzy zerkają we wsteczne lusterko”. Nicholas Sparks, mistrz romantycznych historii, ani nie zaskakuje, ani nie zniechęca, pisze swoje romantyczne historie i nawet mu to nieźle wychodzi. Kiedy byłam młodsza, zaczytywałam się w jego twórczości, pragnąc takich uniesień, jakie opisywał na kartach swoich powieści. Potem dopadło mnie życie i zaczęłam traktować jego twórczość z przymrużeniem oka, jako odskocznię, relaks dla głowy. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz czytałam jakąkolwiek książkę Sparksa, myśląc więc o tym, co by tu sobie włączyć, aby umilało mi prace domowe i wyciszało przed snem po ciężkim dniu pracy, przeglądając Empik Go, trafiłam na tego audiobooka. To był dobry wybór. Lektura pozwoliła mi odpocząć po pracy, wyłączyć myślenie i pomogła się wyciszyć. Julie ma 25 lat i już zostaje wdową. Mija kilka lat od śmierci męża, kiedy decyduje, że jest gotowa na nowy związek. Zaczyna umawiać ...