Och, mą bożę! Marta Kisiel nie bierze zakładników, zabija poczuciem humoru, walczy orężem, od którego możesz umrzeć ze śmiechu 😁
Po raz kolejny udowadnia, że komedia, czy to kryminalna, czy inna fantastyczna, to jej poletko, i radzi sobie na nim znakomicie. Ja uwielbiam bezkrytycznie. Cokolwiek wychodzi spod jej pióra, ja biorę w ciemno!
Jeśli stęskniliście się za Tereską Trawną, szaloną księgową i towarzyszącą jej niemniej zwariowaną rodzinką, koniecznie sięgnijcie po „Efekt pandy”. Ubawicie się po pachy, to Wam gwarantuję. Oczywiście, pod warunkiem, że Wasze poczucie humoru jest zsynchronizowane z tym Kisielowym 😊
Tereska wraz z teściową i córką jadą sobie odpocząć. Spa i te sprawy. Wszystko zorganizowane przez Briżit, mamuśkę naszej bohaterki. Przebywanie Tereski z teściową już zapowiada kłopoty. Jeśli do tego dołożymy mamuśkę, która tym razem postanawia zaszczycić rodzinę swoją obecnością na nieco dłużej niż zazwyczaj, to już możemy wyobrazić sobie prawdziwą katastrofę. Zwłaszcza, że Briżit wysławia się, delikatnie mówiąc, nieco dziwacznie. Swoisty misz masz języka polskiego, rosyjskiego i francuskiego nie ułatwia konwersacji. No i w ten rodzinny melanż, nie wiedząc, co czyni, wparowuje Żelington. Nieborak nie wie jeszcze, co ta rodzinka potrafi! Szczególnie jeśli wyczuje zbrodzienia! A Żelington wygląda ja zbrodzień, zachowuje się jak tenże i w dodatku jego żona znika nagle bez śladu. Czegóż więcej potrzeba Teresce, jej córce i teściowej? Chyba tylko tego, żeby Briżit się nie zorientowała, co się dzieje za jej plecami. Trzeba jej, wobec tego zapełnić czas wszelkimi zabiegami proponowanymi w spa. A może zabrać do Żużla?
Marta Kisiel, jak już niejeden raz wspominałam, jest moim lekiem na całe zło. Na szarugę za oknem, na zły humor, na chorobę i chandrę. Uwielbiam jej olbrzymią wyobraźnię i nie mniejsze poczucie humoru, takie moje. I nie jest ważne, czy pisze dla dzieciaków, czy dorosłych, zawsze udaje się jej wciągnąć mnie kompletnie w swój świat.
A skąd się wziął tytuł „Efekt pandy”? Tego już musicie dowiedzieć się sami. Zachęcam 😊 Trzebię!
Tytuł: Efekt pandy
Komentarze
Prześlij komentarz