Chcę Was zaprosić do innego świata. Jest to świat
prostych ludzi, żyjących w zgodzie z naturą i tę naturę szanujących. Ten świat
pachnie ziołami, lasem, kwiatami z domowego ogródka, ale przede wszystkim jest
pełen zapachu miłości, przywiązania i szacunku. Prości ludzie są zazwyczaj
bardzo twardzi i silni, ale nie są pozbawieni marzeń i chęci poprawy swojego
bytu, a dla rodziny gotowi są na najwyższe poświęcenie.
Do takiego świata zaprasza nas Katarzyna Enerlich w
swojej wielopokoleniowej mazurskiej sadze, zamkniętej w cyklu „Akuszerka z
Sensburga”. Cykl składa się z trzech części, a ja ich lekturę mam już za sobą i
wiem, że pozostanie w mojej pamięci na długo. Tytuły poszczególnych tomów to: „Akuszerka
z Sensburga”, „Ziele Marianny” i „Dom na Wygonie”. Zalecam czytać w kolejności,
każda książka jest kontynuacją losów bohaterów opowiedzianych w części
poprzedniej.
Pani Katarzyna snuje swoją opowieść lekko i sprawnie, ale
nie myślcie, że jej cykl traktuje o sprawach lekkich, łatwych i przyjemnych, bo
niestety życie takie nie jest, a na pewno nie było w ciężkich czasach
przedwojennych, wojennych i powojennych. Nie było też lekko w głębokim komunizmie
i w czasie przed stanem wojennym. Przez taki przekrój czasowy towarzyszymy
bohaterkom, które w tym czasie stają się nam tak bliskie jak własna rodzina.
Siostra Galina, która nie ma powołania, a mimo tego
zostaje zmuszona do życia w zakonie. Wielkie to szczęście, że jej zamiłowanie do
ziół daje jej szanse na ucieczkę w inny świat. Tam zbiera, suszy, przetwarza
dary ziemi, leczy nimi mieszkańców i staje się pierwszą osobą, do której
przychodzi się po ratunek w chorobie. Galina ma również wielką ranę w sercu,
która nie przestaje krwawić, ale nikt, oprócz siostry przełożonej, nie zna
przyczyny jej smutku i wycofania.
Stanisława, młoda kobieta pochodząca z samego serca
Puszczy Białej, kocha zioła i wie, jak ich używać. Ale to niestety jej nie
wystarcza. Ma wielkie marzenie, chce zostać pielęgniarką. W tym celu musi
wyjechać do miasta, zostawiając swoją córeczkę Mariannę z matką. Tęskni i
płacze, ale w tym samym czasie zdobywa wiedzę i umiejętności, mające pozwolić
jej na nowe, lepsze życie z córką u swojego boku.
Marianna połączona w końcu ze swoją matką, początkowo
idzie w jej ślady, potem dokonuje swoich własnych wyborów i decyduje się na
inną ścieżkę życiową, pozostając jednak nadal wielbicielką ziół i naturalnego
sposobu życia. A potem pojawia się Nadzieja i świat Marianny zmienia się diametralnie.
Cykl „Akuszerka z Sensburga” jest wspaniałą opowieścią o
mądrych i silnych kobietach, które swoją siłę zawdzięczają związkowi z naturą.
Żyjąc z nią w zgodzie, czerpiąc z jej zasobów, szanując ją, można żyć dobrze i
mądrze.
Autorka zapowiada kontynuację cyklu, a ja bardzo na to czekam.
Zachęcam gorąco do lektury.
Jestem ciekawa tego cyklu, choć sama Autorka ma lepsze i gorsze książki.
OdpowiedzUsuńchętnie przeczytam ten cykl, wydaje się bardzo ciekawa!
OdpowiedzUsuńhttps://okularnicawkapciach.wordpress.com/
Zachęcam Was bardzo 😊
OdpowiedzUsuń