Przejdź do głównej zawartości

Ryś Michaś i Nikita

Kiedy zaczynam czytać książkę Anety Jadowskiej, zauważam dziwne zjawisko, odklejam się od rzeczywistości i całą sobą przenoszę się do świata przez niej stworzonego. Kiedy na chwilę odkładam lekturę bardzo mnie dziwi, że świat za oknem jest taki zwyczajny, a kiedy kończę książkę, jest mi bardzo trudno wrócić do realnego życia. Tak działa na mnie twórczość autorki, świat stworzony w jej wyobraźni, która wydaje się być nieograniczona.

Nie inaczej było, kiedy rozpoczęłam lekturę „Afery na tuzin rysiów” i spotkałam się z Nikitą i jej niezwykłymi sąsiadami. A Wars, z jego nieprzewidywalną magią i napadami czkawki okazał się miejscem, w którym poczułam się jak w domu.

Nikita, po opuszczeniu Zakonu Cieni, przewartościowuje swoje życie i próbuje odnaleźć swoje miejsce w Warsie. Przyjmując zlecenie swojego sześcioletniego sąsiada, zmiennokształtnego rysia Michasia, nie ma pojęcia, że prawdopodobnie zyskuje nową rodzinę i przyjaźń na dobre i złe. Na razie jednak musi odnaleźć tych, którzy porwali tatusia i wujków jej małego sąsiada. Odnaleźć i ukarać w taki sposób, aby nigdy więcej nie przyszło im do głowy skrzywdzić kogokolwiek z bliskiego otoczenia Nikity. Michaś ufa jej bezgranicznie, a Nikita zrobi wszystko, aby tego zaufania nie zawieść. W końcu zapłacił jej wszystkimi swoimi oszczędnościami ze świnki skarbonki, a także najlepszym na świecie sernikiem swojej mamusi.

Wspaniale wykreowany świat Anety Jadowskiej z jego fantastycznymi mieszkańcami jest tym, co mnie odpręża i bawi. Poczucie humoru, wyobraźnia, która nie zna granic, umiejętność wzbudzania emocji, wielowymiarowe postacie, to cechy charakterystyczne twórczości Pani Anety, to również przepis na bardzo dobrą literacką przygodę. Nudy nie doświadczycie, za to zawrót głowy gwarantowany 😁


Tytuł: Afera na tuzin rysiów
Cykl: Kroniki sąsiedzkie. Tom 1
Wydawnictwo: Wydawnictwo SQN
Data wydania: 27.04.2022
Liczba stron: 432



Komentarze

  1. Chcę zapoznać się z jej stroną fantastyczną. Do tej pory znana mi była z komedii kryminalnych z trupem na plaży ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Młodsza - starsza siostra

Ja wiem, że się powtarzam. Wiem, że to może wyglądać, jakbym się podlizywała autorce, ale ja po prostu nieprzerwanie i bezkrytycznie uwielbiam twórczość Katarzyny Ryrych. Cokolwiek wpada mi w ręce, daje mi tyle radości i przypomina o tym, co w życiu ważne. Dlatego zawsze i wszystkim będę polecać lekturę tego, co wychodzi spod pióra Pani Katarzyny. Z czym spotkamy się w „Wyspie mojej siostry”? Z jakim problemem tym razem autorka nas skonfrontuje? Pippi żyje w świecie trochę innym od tego, który znamy. Kocha kolor niebieski i wszystkie jej ubrania muszę koniecznie być w tym kolorze. Bardzo nie lubi zmian, każda z nich to wielki stres dla Pippi. Jest duża i silna i takie również jest jej serce. Dlaczego, mimo całego dobra, które ją wypełnia, spotyka się z nietolerancją? Bo jest inna, bo urodziła się z zespołem Downa, bo mimo swojego wieku, wzrostu i siły, emocjonalnie jest małym dzieckiem? Ponieważ nie jesteśmy nauczeni, jak żyć z innością? Pippi ma młodszą - starszą siostrę. Mysia – Mary...

Charyzmatyczna trójca

Kiedy wiosną 1863 roku Izabella, Wiesia i Anna spotykają się nad zbiorową mogiłą, w której pochowane są najbliższe im osoby, żadna z nich nie mogła przewidzieć, że od tego czasu przewrotny los nierozerwalnie splecie ścieżki ich życia. Izabella straciła syna, Wiesia brata, a Anna narzeczonego. Każda z nich pochodzi z innych warstw społecznych, dzieli je wszystko, połączyła chęć zemsty na sprawcach brutalnego mordu na najukochańszych. Zemsta prawie się udaje. Prawie, gdyż nagle ze ścigających zmieniają się w ścigane. No i się zaczyna! Akcja jak w feministycznym westernie, dziewczyny, uciekając przed carskimi agentami, przemierzają świat, stając się po drodze mądrzejsze, cwańsze, twardsze. Ale przede wszystkim stają się prawdziwą rodziną, w której można liczyć na siebie nawzajem, gdzie „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Niech Was nie zwiedzie słodka okładka, te babeczki to nie płoche mimozy, mdlejące na widok krwi, czy oburzające się faktem, że kobieta może nosić spodnie. Ba! Same...

Czasoumilacz

„Ludzie dzielą się na dwie kategorie. Na tych, którzy patrzą przez przednią szybę oraz na tych, którzy zerkają we wsteczne lusterko”. Nicholas Sparks, mistrz romantycznych historii, ani nie zaskakuje, ani nie zniechęca, pisze swoje romantyczne historie i nawet mu to nieźle wychodzi. Kiedy byłam młodsza, zaczytywałam się w jego twórczości, pragnąc takich uniesień, jakie opisywał na kartach swoich powieści. Potem dopadło mnie życie i zaczęłam traktować jego twórczość z przymrużeniem oka, jako odskocznię, relaks dla głowy. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz czytałam jakąkolwiek książkę Sparksa, myśląc więc o tym, co by tu sobie włączyć, aby umilało mi prace domowe i wyciszało przed snem po ciężkim dniu pracy, przeglądając Empik Go, trafiłam na tego audiobooka. To był dobry wybór. Lektura pozwoliła mi odpocząć po pracy, wyłączyć myślenie i pomogła się wyciszyć. Julie ma 25 lat i już zostaje wdową. Mija kilka lat od śmierci męża, kiedy decyduje, że jest gotowa na nowy związek. Zaczyna umawiać ...