Przejdź do głównej zawartości

Spacer po dziewiętnastowiecznym Krakowie


Lucyna Olejniczak - autorka zajmuje wysoką pozycję na liście moich ulubionych polskich autorek. Jej sposób prowadzenia narracji, historie przez nią opisywane, klimat, powodują, że wsiąka się w jej opowieści całym sobą, współodczuwa się z bohaterami, po prostu jest się w samym środku akcji i oczyma wyobraźni widzi się opisywane przez autorkę wydarzenia. To bardzo trudna sztuka, szczególnie gdy opisuje się wydarzenia historyczne. Trzeba umieć przedstawić tło historyczne w taki sposób, aby czytelnik nie ziewał, żeby nie wiało nudą, żeby było ciekawie, żeby czytać bez przerwy, i żeby wciąż było mało.
Tak było w przypadku drugiego tomu opowieści o przodkach znakomitej sagi „Kobiety z ulicy Grodzkiej”. Akcja „Apteki pod złotym moździerzem. Dziedzictwo” przenosi nas do dziewiętnastowiecznego Krakowa, gdzie Magda, teraz już szczęśliwa mężatka, spełnia swoje marzenia o własnej aptece. Oczywiście kobiecie nie jest łatwo prowadzić swój biznes w XIX wieku, nie spotyka się to z akceptacją społeczną, nawet wśród innych kobiet. Magda ma jednak wsparcie męża i przyjaciół, a ludzie w końcu się przyzwyczają 😊

W życiu małżeństwa Bernatów nie wszystko jednak układa się tak wspaniale, jakby się to postronnemu obserwatorowi mogło wydawać. Magdzie przyjdzie się zmierzyć z wieloma przeciwnościami losu, z bólem i stratą. Czyżby przepowiednia kobiety, która ostrzegła Magdę, że nie zazna zbyt wiele szczęścia w życiu, miała się spełnić?
„Dziedzictwo” to opowieść o sile kobiet w bardzo trudnych dla nich czasach. Muszą one walczyć o swoje miejsce w męskim świecie, o marzenia, udowadniać, że w niczym nie ustępują męskiej populacji, a w niektórych dziedzinach nawet ją przewyższają. Na przykładzie Magdy widzimy, że walka ta była niezwykle trudna, ale gdy ma się taką determinację i wiarę w słuszność swoich decyzji, jaką ma nasza bohaterka, nie musi to być walka przegrana.
Lucyna Olejniczak po raz kolejny podarowała mi wspaniały czas, spędzony z jej bohaterami. Razem z nimi spacerowałam po Krakowie, który zresztą uwielbiam. Było mi niezwykle miło zobaczyć to miasto oczami autorki, Magdy, jej rodziny i przyjaciół.
Będę czekać na kolejne pozycje autorki, a Was moi drodzy zachęcam do zapoznania się z jej twórczością.
Książkę znajdziecie w Prószyński i S-ka


 


Tytuł: Apteka pod Złotym Moździerzem. Dziedzictwo

Autor: Lucyna Olejniczak

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Data premiery: 28.09.2021

Stron: 696

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kiedy pęka najsłabsze ogniwo

  „W każdym łańcuchu kłamstw znajduje się najsłabsze ogniwo…I ono w końcu pęknie”. Robert Małecki nadal pozostaje w czołówce autorów, po których twórczość sięgam w ciemno i bez chwili wahania. „Najsłabsze ogniwo”, jego najnowsza powieść, tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że Małecki nie obniża poziomu, że fabuły jego książek są przemyślane i sensowne, że autor nie drwi ze swoich czytelników, wciskając im bezsensowne bzdury. A ja bardzo szanuję pisarzy, którzy szanują swoich czytelników. Co zatem znajdziemy w jego najnowszej powieści? Piotr Warot jest pisarzem, autorem popularnych powieści obyczajowych. Trwa lato, a on przeżywa właśnie najgorsze wakacje swojego życia. Najpierw ginie jego brat Aleks, potem okazuje się, że nie ma śladu również po jego dziewczynie Alinie, a w międzyczasie nastoletni syn sąsiadów również znika z domu i nie ma z nim kontaktu. Czy te zaginięcia mogą mieć ze sobą coś wspólnego? Co może łączyć dwójkę dorosłych osób z nastoletnim chłopakiem? Może to tyl...

Małe arcydzieło

  Muszę to głośno wykrzyczeć! Mamo, jak ta kobieta potrafi pisać! Jeśli nie mieliście jeszcze okazji poznać twórczości Marii Paszyńskiej, gorąco Was do tego zachęcam. „Cuda codzienności” to cudowna i bardzo poruszająca opowieść o miłości, o trudach codzienności, o rodzinie, o walce o marzenia i o sile człowieka. Rodzinę Ciszaków poznajemy w roku 1863, kiedy to na świat przychodzi ich niezwykłej urody syn Maciej. Wyróżnia się na tle swoich rówieśników nie tylko urodą, ale również tym, że ma marzenia, że wyobraźnią sięga wyżej niż jego rówieśnicy i dorośli mieszkańcy małej wioski na Lubelszczyźnie. Ma dobre życie, wypełnione miłością i zrozumieniem, ale wciąż pragnie czegoś więcej, wciąż na coś czeka. I my też czekamy razem z nim, śledząc jego życie na tle kolejnych Wigilii, aż do roku 1918. Wraz z Maciejem i jego rodziną stajemy się świadkami historycznych wydarzeń, bierzemy w nich czynny udział, coraz bardziej utwierdzając się w przekonaniu, że nasza siła tkwi w rodzinie. Maria Pas...