Jest kilka autorek, po których książki sięgam w ciemno. Jedną z nich jest Magdalena Witkiewicz Official. Uwielbiam jej poczucie humoru i to ciepło, wypływające z każdej przeczytanej strony. To autorka, której zawsze udaje się mnie zrelaksować i wywołać uśmiech na twarzy. Nie inaczej było w przypadku „Drzewka szczęścia”.
„Kornelia Trzpiot uderzyła pięścią w stół. Na stole wszystkie naczynia podskoczyły, a śledź pod pierzynką, którego z ogromną nabożnością przygotowywała Jadwiga, pracowita i stateczna córka pani Kornelii, wyskoczył z półmiska. Jakby chciał uciec, przerażony”.
Dlaczego Kornelia wali w stół, a śledź wyskakuje spod pierzynki? Otóż dlatego, że nie zamierza umrzeć bez herbu! W związku z tym cała rodzina ma za zadanie znaleźć jej przodka z herbem, inaczej będzie ich straszyć po śmierci, a majątek odda biednym. Mają na to czas do kolejnej Wigilii. A trzeba wam wiedzieć, że Pani Kornelia, mimo że ma lat dziewięćdziesiąt trzy, dokładnie wie, czego chce i potrafi to wszystko wyegzekwować.
Musicie też wiedzieć, że poszukiwanie herbu to tylko pretekst. Kornelia widzi, co się dzieje w jej rodzinie i nic a nic jej się to nie podoba. Córka Helena od lat myśli o rozwodzie, ale na razie nic w tym kierunku nie robi, Konrad, jej syn, wieczny kawaler, zawsze otoczony wianuszkiem kobiet, żadnej nie traktuje poważnie. Kolejna córka Joanna wraz z mężem robią karierę i na nic nie mają czasu, a na pewno nie mają go dla swoich dzieci Marka i Zofii. Marek jest już dorosły, Zośka to zbuntowana nastolatka, która czasami nie widzi swoich rodziców przez wiele dni, za to na koncie ma dużo pieniędzy, bo dla jej rodziców cena nigdy nie gra roli.
Kornelia wie i widzi więcej, niż się wszystkim wydaje. Czy jej plan się powiedzie? Czy rozsypującą się rodzinę uda się scalić? Kto wie? Mając takich sojuszników jak najlepszy przyjaciel, ksiądz Janek, krowa Felicja, do której przytulają się wszyscy, którzy mieli zły dzień, jej plan może mieć szanse powodzenia😊
Pani Magdo, kolejny raz dziękuję, że zabrała mnie Pani w podróż do swojego świata. Chciałabym taki świat znaleźć dla siebie i moich najbliższych 😊
Tytuł: Drzewko szczęścia
Autor: Magdalena Witkiewicz
Wydawnictwo: Wydawnictwo FILIA
Data premiery: 27.10.2021
Liczba stron: 384
I już wiem, co kupić pod choinkę mojej babci :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńMyślę, że to lektura nie tylko dla babci 😁
UsuńMoja ulubiona autorka.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńAleż wspaniała książka. Chętnie ją przeczytam :) Wspaniała recenzja!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa i również gorąco pozdrawiam 😘
UsuńCzytałam na razie dwie książki Witkiewicz i myślę, że sięgnę po więcej!
OdpowiedzUsuńKsiążki Pani Magdy zawsze mnie relaksują. Zachęcam
Usuń