Przejdź do głównej zawartości

Man of Poland

 

„To nie „Miliard w rozumie” ani „Wielka Gra”. Tu się nie liczy, co macie w głowie, tylko na głowie. A konkretnie na twarzy. Ryj się liczy. I klata”.

Cóż, jeśli rzeczywiście tylko to liczy się we współczesnym świecie, to ja się z niego wypisuję. Wydaje mi się, że rzeczywiście jest tak, że inteligencja i bycie dobrym człowiekiem przegrywa w przedbiegach z ładną buźką, często zresztą przepuszczoną przez setki filtrów, zanim zostanie opublikowana na fejsie, czy innym Instagramie. Ilość lajków i serduszek liczy się bardziej niż realne przyjaźnie i związki. Smutne to, a jednak bardzo prawdziwe.

Konkurs Man of Poland to męski odpowiednik Miss Polonia. Mieszko Pierwszy (!) ma 25 lat, jest przystojny, wcale niegłupi i ma piękne ciało. Nigdy jednak nie myślał, aby pokazywać je milionom osób, brać udział w męskich pokazach piękności. Jego matka, jednakże, myśli o tym, a co więcej wprowadza swój plan w życie. Nie zważa przy tym na to, co myśli sam Mieszko i reszta rodziny. Prośbą, groźbą, szantażem emocjonalnym, doprowadza do udziału syna w konkursie.

Muszę uczciwie przyznać, że nie znalazłam w tej książce niczego dla siebie. Płytka, chaotyczna, niestaranna i niewnosząca absolutnie niczego do mojego życia. Pourywane wątki, niezrozumiałe relacje między bohaterami, wątek LGBT potraktowany bardzo po macoszemu, czynią tę pozycję nieczytalną. Zupełnie nie rozumiem idei jej powstania i nie wiem, kto ma być jej targetem. Ja nim nie jestem, to pewne.

Mimo wszystko dziękuję wydawnictwu Novae Res za egzemplarz. Żałuję, że nie mogę napisać bardziej pozytywnej opinii.


Tytuł: Mister, Mister

Autor: Mikołaj Milcke

Wydawnictwo: Novae Res

Data premiery: 09.09.2021

Liczba stron: 480



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Młodsza - starsza siostra

Ja wiem, że się powtarzam. Wiem, że to może wyglądać, jakbym się podlizywała autorce, ale ja po prostu nieprzerwanie i bezkrytycznie uwielbiam twórczość Katarzyny Ryrych. Cokolwiek wpada mi w ręce, daje mi tyle radości i przypomina o tym, co w życiu ważne. Dlatego zawsze i wszystkim będę polecać lekturę tego, co wychodzi spod pióra Pani Katarzyny. Z czym spotkamy się w „Wyspie mojej siostry”? Z jakim problemem tym razem autorka nas skonfrontuje? Pippi żyje w świecie trochę innym od tego, który znamy. Kocha kolor niebieski i wszystkie jej ubrania muszę koniecznie być w tym kolorze. Bardzo nie lubi zmian, każda z nich to wielki stres dla Pippi. Jest duża i silna i takie również jest jej serce. Dlaczego, mimo całego dobra, które ją wypełnia, spotyka się z nietolerancją? Bo jest inna, bo urodziła się z zespołem Downa, bo mimo swojego wieku, wzrostu i siły, emocjonalnie jest małym dzieckiem? Ponieważ nie jesteśmy nauczeni, jak żyć z innością? Pippi ma młodszą - starszą siostrę. Mysia – Mary...

Charyzmatyczna trójca

Kiedy wiosną 1863 roku Izabella, Wiesia i Anna spotykają się nad zbiorową mogiłą, w której pochowane są najbliższe im osoby, żadna z nich nie mogła przewidzieć, że od tego czasu przewrotny los nierozerwalnie splecie ścieżki ich życia. Izabella straciła syna, Wiesia brata, a Anna narzeczonego. Każda z nich pochodzi z innych warstw społecznych, dzieli je wszystko, połączyła chęć zemsty na sprawcach brutalnego mordu na najukochańszych. Zemsta prawie się udaje. Prawie, gdyż nagle ze ścigających zmieniają się w ścigane. No i się zaczyna! Akcja jak w feministycznym westernie, dziewczyny, uciekając przed carskimi agentami, przemierzają świat, stając się po drodze mądrzejsze, cwańsze, twardsze. Ale przede wszystkim stają się prawdziwą rodziną, w której można liczyć na siebie nawzajem, gdzie „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Niech Was nie zwiedzie słodka okładka, te babeczki to nie płoche mimozy, mdlejące na widok krwi, czy oburzające się faktem, że kobieta może nosić spodnie. Ba! Same...

Czasoumilacz

„Ludzie dzielą się na dwie kategorie. Na tych, którzy patrzą przez przednią szybę oraz na tych, którzy zerkają we wsteczne lusterko”. Nicholas Sparks, mistrz romantycznych historii, ani nie zaskakuje, ani nie zniechęca, pisze swoje romantyczne historie i nawet mu to nieźle wychodzi. Kiedy byłam młodsza, zaczytywałam się w jego twórczości, pragnąc takich uniesień, jakie opisywał na kartach swoich powieści. Potem dopadło mnie życie i zaczęłam traktować jego twórczość z przymrużeniem oka, jako odskocznię, relaks dla głowy. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz czytałam jakąkolwiek książkę Sparksa, myśląc więc o tym, co by tu sobie włączyć, aby umilało mi prace domowe i wyciszało przed snem po ciężkim dniu pracy, przeglądając Empik Go, trafiłam na tego audiobooka. To był dobry wybór. Lektura pozwoliła mi odpocząć po pracy, wyłączyć myślenie i pomogła się wyciszyć. Julie ma 25 lat i już zostaje wdową. Mija kilka lat od śmierci męża, kiedy decyduje, że jest gotowa na nowy związek. Zaczyna umawiać ...