Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2022

Ta gwiazda będzie świecić zawsze

Kochani, „Gwiazdy nigdy nie gasną” to pierwsza książka nowo powstałego wydawnictwa FLOW, założonego przez Magdalenę Witkiewicz (bestsellerową pisarkę) i Annę Seweryn (wieloletnią redaktorkę, dyrektor zarządzającą jednego z wydawnictw). Powiem tak: jeśli wydawnictwo będzie wydawać takie książki, jak ta, to z całą pewnością będę miała z nim wielki FLOW! „Gwiazdy nigdy nie gasną” to historia Anne Frank i Hannah Goslar. Jestem przekonana, że nazwisko Anne Frank jest Wam wszystkim znane. To chyba jedna z najbardziej znanych ofiar Holocaustu, a to za sprawą jej Dzienników, po raz pierwszy opublikowanych w wersji książkowej w 1947 roku w Amsterdamie. Anne i Hannah, tak różne od siebie, że przyjaźń między nimi wydaje się niemożliwa. A jednak dziewczęta stają się nierozłączne i wzajemnie się uzupełniają. Anne pyskata, pewna siebie i Hannah, ta cicha i nieśmiała. A jednak każda ma coś do zaoferowania tej drugiej. Ta przyjaźń przetrwała wszystko i trwała nawet w okrutnych, nieludzkich warunkach o

Warto pamiętać

Dzień dobry kochani, Mówią, żeby nie oceniać książki po okładce. Cóż, tym razem to właśnie okładka przyciągnęła moją uwagę i powiem Wam — dokonałam dobrego wyboru. Wspaniała, wielowątkowa opowieść rodzinna. Pięknie napisana, opowiedziana w taki sposób, że od lektury ciężko się oderwać. Obraz rodziny od czasów drugiej wojny światowej po czasy PRL-u. Rodziny o bardzo skomplikowanych relacjach, którą los rzucił w różne strony świata. Po dwudziestu latach od zakończenia wojny Izabella przyjeżdża do Polski, chcąc poznać swoje korzenie i rozwiązać zagadki przeszłości. Najważniejszą dla niej sprawą jest poznania imienia biologicznego ojca. Nie jest jej łatwo nawiązać kontakt z polską rodziną. Przyjdzie jej się zmierzyć z nieufnością, niechęcią, brakiem woli do zacieśnienia więzi rodzinnych. Ja wiem, że brzmi to trochę banalnie, bo książek o takiej treści jest wiele na rynku wydawniczym. Ta jednak wyróżnia się tym 'czymś', czego czasami nie da się określić, co się po prostu czuje. Może

Droga Emmeline

Znacie to uczucie, kiedy sięgacie po książkę, spodziewając się świetnej historii, nastawiając się na taką, nie mogąc się doczekać rozpoczęcia przygody? Na pewno znacie 😁  A znacie to uczucie, kiedy z takim właśnie nastawieniem rozpoczynacie czytanie tejże książki i spotyka Was ogromne rozczarowanie? Jestem przekonana, że to uczucie również jest Wam znane. To właśnie spotkało mnie w związku z lekturą „Drogiej Pani Bird” i jest mi z tego powodu niezmiernie przykro. Chciałam dostać historię, która wzbudzi emocje, jakich spodziewałabym się po książce z wojną w tle. Tymczasem tylko jeden (!) raz takie emocje dostałam. A jeden raz to stanowczo za mało. Co zatem dostałam? Naiwną historię młodej Emmeline Lake, która przez pomyłkę przyjmuje pracę w redakcji „Przyjaciółki Kobiety”. A przecież miała aspiracje zostać korespondentką wojenną! Postanawia jednak wykorzystać do maksimum to, co ta praca może jej zaoferować. Nie ma tego jednak wiele. Są za to listy czytelniczek, na które apodyktyczna